poniedziałek, 30 września 2013

Studenckiego życia ciąg dalszy

Wczoraj, po 3 miesiącach wróciłam do Warszawy. Mam nadzieję, że mimo zmiany miejsca zamieszkania nadal uda mi się prowadzić zdrowy tryb życia czyli racjonalnie się odżywiać i ćwiczyć. Nie będzie to niestety tak łatwe jak w domu, ponieważ na studiach mam bardzo dużo zajęć, ale nie poddaję się,dam radę - Impossible is nothing!

Dzisiaj od rana sprzątałam w moim nowym-starym pokoju. Umyłam nawet okna! Był to doskonały trening :)
Zrobiłam też owocowo- warzywne minizapasy w postaci pomidorów, jabłek, nektarynek i jabłek.


Kiedyś nie lubiłam owoców, a teraz nie wyobrażam sobie dnia bez zjedzenia jabłka! Bardzo się ciesze, że włączyłam je do mojej diety. Należy pamiętać, że owoców nie powinno jeść się wieczorem, ponieważ są to węglowodany proste dostarczające nam energii, której raczej wieczorem już nie potrzebujemy.


Kupiłam sobie plastikowe pojemniczki na jedzenie. Mam nadzieję, że dzięki nim będę spożywać regularnie posiłki, tak jak w wakacje. W mniejszym będę mogła nosić pokrojoną marchewkę a w większym np. obiad. Jak przygotuję jakieś dania na wynos to na pewno zrobię zdjęcia i Wam pokażę.

Dzisiaj też trochę poćwiczyłam. Ostatnio kupiłam SHAPE'A z płytą z ćwiczeniami Ewy Chodakowskiej. Trening prowadzi wraz z dwoma panami z Pure Jatomi Fitness. Każdy z nich wykonuje ćwiczenia na innym poziomie- podstawowym, średnio-zaawansowanym oraz zaawansowanym. Możemy wybrać z kim chcemy ćwiczyć. Jest to trening interwałowy- składa się z rozgrzewki, 5 części po trzy ćwiczenia, które są powtórzone trzykrotnie oraz rozciągania. Bardzo mi się to podoba, bo wiem ile już ćwiczyłam, a ile mi jeszcze zostało. Muszę, jednak, przyznać, że mimo tego że trening się kończył, a ja chciałam jeszcze ćwiczyć to bardziej przypadły mi do gustu ćwiczenia prezentowane przez Tomka Choińskiego.

Na koniec pokażę Wam jeszcze co obecnie piję. Bardzo lubię herbaty i zioła. Teraz wybrałam zieloną z maliną i płatkami bławatka. Ma ciekawy smak, ale zdecydowanie wolę wersję bez dodatków.

Dobrej nocki! :)

7 komentarzy:

  1. uwielbiam nektarynki,są to moje ulubione owoce i najchętniej zajadałabym się nimi co dnia ;) życzę wytrwałości w zdrowym trybie życia ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta wersja zielonej herbaty też nie przypadła mi do gustu:)
    Powodzenia w utrzymaniu zdrowego stylu życia :))

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja chciałabym wrócić do Poznania :/ Bo kiedyś tam mieszkałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. herbatki z bio active sa swietne

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja koleżanka ćwiczy z Ewą i widzi duże efekty :)
    Powodzenia :) lubię Wawę <3
    uczepionamarzen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. ja osobiście uważam dzień stracony bez nektarynki - uwielbiam je!!!

    OdpowiedzUsuń